Rodziłaś? Napisz, jak było!
Cześć!
Na tej stronie znajdziesz opinie na temat porodów w szpitalach w Warszawie. Możesz tu podzielić się swoimi wrażeniami po pobycie na danym oddziale położniczym, a także napisać o tym, co Ci się nie podobało. Opinie dodawane są chronologicznie i uprzednio akceptowane przez administratora strony. Różne opinie dodawane wielokrotnie z jednego IP będą uznawane za podejrzane i niepublikowane (i nie tylko takie, a wszystkie, które będą nosiły znamiona potencjalnego nabijania pozytywnych opinii).
Stworzyłam tę podstronę, bo sama przed swoim porodem maniakalnie wertowałam internet, czekając na nowe opinie dotyczące wybranych szpitali. Ta zakładka to nie jest żaden ranking ani miejsce do porównywania, tu będziesz mieć opinie, z których sama wyciągniesz swoje wnioski.
Osobom, które zdecydują się dodać opinię z góry dziękuję. Nie mam dla Was żadnego e-booka za napisanie opinii i z marketingowego punktu widzenia to pewnie słabe 😉 Chcę jednak, aby to było miejsce pełne wiedzy od Was dla Was.
Zapraszam też do zapoznania się z artykułami stworzonymi wspólnie ze szpitalami na temat ich porodówek, które znajdziesz na tej podstronie.
Jeśli masz jakiekolwiek sugestie dotyczące funkcjonowania tej strony, napisz do mnie na kontakt@mamazwarszawy.pl
Opinie
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
30.05.23 urodziłam w szpitalu bródnowskim. Akcja działa się dosyć szybko mimo, że to pierwszy poród. W domu odeszły mi wody i dostałam od razu regularnych silnych skurczy. Po około godzinie byłam już w szpitalu z rozwarciem na 3cm. Zaczynając od izby przyjęć, zostałam natychmiastowo przyjęta do gabinetu. Była jakaś pacjentka ale została przeproszona i grzecznie wyproszona przez personel. Zbadano mnie i po chwili byłam już na porodówce z mężem. Mąż otrzymał ubranie na poród. Miałam przyjemność rodzić z cudowną kobietą, położną Sandrą Zyśk (trafiłam na jej dyżur i chwała za to losowi). I teraz moje przemyślenie: gdyby nie wspaniały personel, atmosfera, spokój, zaangażowanie wszystkich co tam byli i przede wszystkim Sandry to trauma porodowa gwarantowana. A tak to jest zachowana równowaga. Ból towarzyszący porodowi rekompensują ludzie którzy pomagają Ci urodzić i sie Tobą opiekują. I na kilka dni po porodzie jestem w stanie powiedzieć, że spokojnie mogę rodzić drugi raz mimo ogromnego bólu jaki doświadczyłam dzięki dobrym wspomnieniom który stworzył personel. Sandra cały czas mnie doglądała, dała przestrzeń na bycie z mężem, wymyślała przeróżne pozycje, na stojąco, pod prysznicem, na siedzaco po turecku, na leżąco bokiem, tylko piłki nie zaliczyłam bo już nie zdążyłam 😉 do tego jej spokój i opanowanie. No cud babeczka. Na 1 faze porodu dostalam znieczulenie, bo o nie poprosił mój mąż 🙂 zero problemów "chcesz to masz". Na faze parcia niestety nie otrzymałam znieczulenia (tak zadecydował lekarz ginekolog) i niestety zostałam nacięta plus jeszcze pęknięcie samoistne bo syn wychodził w pozycji supermena z ręką ku górze 😀 ale zostalam zapytana o zgodę na nacięcie, szyte w znieczuleniu miejscowym. Po urodzeniu kontakt skóra do skóry na czas szycia. Mąż miał możliwość wziąć dziecko na ręce. Na ostatnią mniej więcej godzinę porodu przychodzi cały personel (aż byłam zdziwiona, że tyle osób), ginekolog był obecny i pomagał w wyjściu dziecka, 2 kobitki pomagały dociskać nogi, inna mi przemywała twarz zimnymi gazami, inna stała i kibicowała, Sandra z ginekologiem robili swoje 😀 Urodziłam na plecach ale tak też było mi najwygodniej. Opieka poporodowa na wysokim poziomie. Panie pomagają dostawiać do piersi, przychodzą i pytają kilka razy dziennie czy pomóc, 2-3 razy dziennie chodzi anioł z koszykiem przeciwbólowych, w nocy Panie przychodzą i sprawdzają czy nie zasnęło sie z dzieckiem na łóżku, jeśli tak to dyskretnie odkładają dziecko do wózka obok. Uczą przewijania raz ale jak ma się problem nadal z czymś to pokazują do skutku. Posiłki 3x dziennie - duże - i mi smakowały. Nie musiałam podjadać dodatkowych rzeczy. Byłam na sali 3 osobowej, bez problemu można zmienić salę jak są wolne miejsca. Toaleta w pokoju. Schludnie i czysto. Można wypożyczyć laktator. Nie ma problemu z mm. Podsumowując. Polecam rodzić w bródnowskim 🙂
Data: 13/06/2023
Ewelina
Szpital: Szpital Ginekologiczno-położniczy im. Świętej Rodziny przy (ul. Madalińskiego 25)
Ocena:
Opinia:
Serdecznie chciałabym wszystkim przyszłym mamom polecić poród z położną Panią Edytą Tomaszów. Nie wiem jakimi słowami mogłabym opisać tę cudowną kobietę, pełną opanowania, empatii, profesjonalizmu, olbrzymiej wiedzy i przede wszystkim wiary w ciężarną. W maju 2023roku urodziłam drugiego synka. Bardzo bałam się tego porodu, ponieważ pierwszy miałam delikatnie ujmując traumatyczny. Pani Edyta zupełnie odczarowała moje wyobrażenie porodu. Stworzyła atmosferę domowego jak na warunki szpitalne zacisza, z przygaszonym światłem i projektorem, który tworzył wrażenie kosmosu 😀 ale przede wszystkim cały czas wierzyła, że mi się uda, a przynajmniej takie sprawiała wrażenie 😀 przez co ja sama również w to uwierzyłam. Zadbała o to, ze mój poród był szybki i w miarę jak najmniej odczuwalny. Była ze mną w stałym kontakcie więc wszystkie moje lęki przedporodowe natychmiast rozwiewała a i po porodzie również mogłam liczyć na jej zbawienne rady. Jestem ogromnie jej za to wszystko wdzięczna i chciałabym, żeby każda przyszła mama miała taki sam start w macierzyństwo i doświadczyła cudu narodzin z uśmiechem na twarzy.
Data: 11/06/2023
Nika
Szpital: Międzyleski Szpital Specjalistyczny (ul. Bursztynowa 2)
Ocena:
Opinia:
Mam mieszane uczucia odnosnie hotelu i personelu… rodziłam w lutym 2023, całkiem niedawno… szpital zapewnia bardzo komfortowe warunki, zarówno na patologii ciazy, jak i w sali poporodowej - jest czysto i przytulnie. Wynika to pewnie z faktu, ze stosunkowo niedawno ta cześć szpitala zostala wyremontowana. Natomiast sama sala porodowa mogłaby być trochę większa dla komfortu Mamy, jeśli chce być aktywna podczas porodu. Jeśli chodzi o personel - bywało różnie. Zdarzały się położne, pielęgniarki czy lekarze/rki, które były naprawdę troskliwe i pomocne, ale ja wyszłam z tego szpitala z trauma i poczuciem, ze to moje pierwsze i zarazem ostatnie dziecko, bo psychicznie drugiego porodu i pobytu w szpitalu nie udźwignę… próbowałam karmić piersia, ale nie podolalam, i oczywiście był to jeden z większych problemów położnych i pielęgniarek w tym szpitalu. Na obchodach żaden z lekarzy ani razu nie zweryfikował blizn po zszywaniu krocza - otrzymywałam tylko pytania czy dobrze sie czuje bądź czy odczuwam jakiś ból. Pierwsza weryfikacja zostala wykonana na moja prośbę, gdy byłam już w domu i odwiedziła mnie położna środowiskowa. Być może mam zbyt wygórowane wyobrażenia czy wymagania odnośnie porodu i opieki okołoporodowej, ale uważam, ze poziom wsparcia kobiety tuz po porodzie nawet przy samych czynnościach pielęgnacyjnych przy noworodku jest na naprawdę niskim poziomie. Moje wspomnienia z pobytu w Miedzyleskim szpitalu nie są przyjemne, ale na szczescie z czasem zanika ta najbardziej przykra cześć emocjonalna i zostają tylko suche fakty. Niemniej jeśli kiedykolwiek jednak zmienię zdanie i zdecyduje sie na porod, to wiem ze pomimo bliskiej lokalizacji nie zdecyduje sie na porod w tym szpitalu…
Data: 08/06/2023
Anna
Szpital: Szpital Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie (ul. Gdyńska 1/3, Wołomin)
Ocena:
Opinia:
Urodziłam w lutym br. To mój drugi poród w tym szpitalu. Jak najbardziej polecam. Położna super, pomagala, tłumaczyła, wspierała. Mówiła o plusach i minusach znieczulenia. Ja podziękowałam. Rodziłam 6 h i miałam ochronę krocza. Dostałam gaz rozweselajacy, byłam na piłce, wannie. Sale porodowe są nowe, ładne. Było zainteresowanie, dbanie o mnie. Jedynie minus to sale poporodowe, powinny być odnowione. I minusem są łazienki na korytarzu. Byłam na 2-osobowej sali. Pielęgniarki pytały czy coś potrzeba, czy radzę sobie z karmieniem, tłumaczyły jak przystawiać. Jeśli chodzi o jedzenie, to ja i tak miałam swoje, bo jestem alergikiem. Byłam 2 dni i było do przeżycia. Jest pokój socjalny, można sobie przygrzać coś swojego, zrobić herbatę. Ogólnie polecam.
Data: 07/06/2023
Ula
Szpital: Szpital Kliniczny im. Ks. Anny Mazowieckiej (ul. Karowa 2)
Ocena:
Opinia:
Poród "na karowej" oceniam 10/10 bo odczarował traumę, którą miałam po pierwszym porodzie w Sw Zofii. Karowa od wejścia była super - izba przyjęć nowa, czysta,trafiłam akurat na czas kiedy nie było innych pacjentek. Sprawnie zostałam przyjęta na oddział gdzie przydzielono mi indywidualną salę. Pokój był ładny i czysty. Jeśli chodzi o położne i lekarzy to anioły. Byłam pod stałą kontrolą, na bieżąco monitorowali postępy, ciągły zapis ktg, lekarz regularnie przychodził na badanie. Przez cały czas czułam się bezpiecznie, zaopiekowana na 150%. Po porodzie kangurowalam dziecko przez 2h, a później zostałam przewieziona do sali poporodowej. Tam też opieka była świetna, no i gwóźdź programu - jedzenie. Spodziewałam się szpitalnego syfu więc miałam ze sobą całą walizkę prowiantu, a tu mile zaskoczenie! Catering był świetny, swiezy, bardzo smaczny. Nie ruszyłam NIC z moich zapasów. Polecam wszystkim poród na Karowej!
Data: 05/06/2023
Gosia
Szpital: Szpital Bielański im. ks. Jerzego Popiełuszki (ul. Cegłowska 80)
Ocena:
Opinia:
Rodziłam w szpitalu bielańskim 20 lutego 2023. Bardzo wysoko oceniam podejście lekarzy, pielęgniarek i położnych. Na izbie przyjęć i sali porodowej pełna współpraca, dużo empatii. Położna zrobiła wszystko by ochronić krocze i udało się mimo dość szybkiego porodu. Opieka na oddziale bardzo dobra, warunki nie zachwycają ale uważam ze najważniejsi są ludzie a warunki można przetrwać.
Data: 03/06/2023
Aleksandra Szmyt
Szpital: Szpital Bielański im. ks. Jerzego Popiełuszki (ul. Cegłowska 80)
Ocena:
Opinia:
Bardzo polecam ten szpital! Dzięki pomocy Pani Alicji oraz Pani Magdy, z wielkim trudem, bólem i długim czasem udało się urodzić córkę SN 17.03 ♥️ Personel - Anioły. Zarówno Położone jak i Lekarze♥️ Polecam z całego serducha!
Data: 03/06/2023
Justyna
Szpital: Szpital Bielański im. ks. Jerzego Popiełuszki (ul. Cegłowska 80)
Ocena:
Opinia:
Rodzilam w Szpitalu Bielańskim 21.05 z wspaniałą położną Panią Alicją i mimo, że finalnie poród skończył się poprzez cesarskie cięcie (brak postępu w 2 fazie porodu) to uważam pomoc Pani Alicji oraz dodatkowe wsparcie pozostałych Pań położnych oraz lekarzy za nieocenione. Podczas porodu stosowane były niefarmakologiczne metody łagodzenia bólu oraz znieczulenie zewnątrzoponowe. Podczas całego późniejszego pobytu w Szpitalu Bielańskim cały personel był niezwykle wspierający oraz pomocny. Zawsze można było uzyskać odpowiedz na kazde nurtujące pytanie. Wszyscy (począwszy od Pań przynoszących posiłki, przez Panie położne oraz lekarzy) traktują pacjentki oraz dzieci z uśmiechem oraz zrozumieniem. Z całego serca polecam Szpital Bielański jako miejsce porodu!
Data: 03/06/2023
Oliwia
Szpital: Szpital Ginekologiczno-położniczy im. Świętej Rodziny przy (ul. Madalińskiego 25)
Ocena:
Opinia:
Na Madalińskiego rodziłam w lutym 2023r. Przyjęcie na IP ekstremalne, bez kolejek chociaz straszono mnie ze skoro to poniedzialek to będą osoby na planowe przyjęcia... na IP bylismy o 9:30, a godzinę później bylismy juz na sali porodowej. Mąż na sali porodowej był ze mną od samego początku. Personel bardzo pomocny, cały czas była z nami studentka, która stresowała się nie mniej ode mnie 😁 ale pomagała jak tylko umiała. Skurcze porodowej spędziłam na piłce, a po podaniu znieczulenia rodziłam na boku. Po porodzie 2 godziny tylko dla nas, nikt nam nie przeszkadzał. Wykupiliśmy sale komercyjną u to jest rewelacja! Wypoczynek po takim wysiłku w ciszy jest wspaniały, pomoc personelu oceniam bardzo dobrze, co jakiś czas przychodzili i pytali czy wszystko dobrze. Trafiłam na położna (chyba Pani Danuta) która bardzo pomogła mi w przystawieniu maluszka do piersi, niestety nie udało się rozkręcić laktacji bo mała nie chciala ssać pustej piersi, ale Pani na tyle się wczuła ze szukała alternatyw zeby jakos maluszka zachęcić do ssania, za co jestem jej przeogromnie wdzięczna! Mleko mm było proponowane i w naszym przypadku zalecane, położne wydawaly bez problemu. Jedzienie słabe, posiłki otrzymywałam ja i mąż.
Data: 03/06/2023
Natalia
Szpital: Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka (ul. Starynkiewicza 1)
Ocena:
Opinia:
Rodziłam w tym szpitalu 2 razy, 2019 i 2022. Położne to złote kobiety, przed, w trakcie i po porodzie ciągle obok. Odpowiadają na każde nawet najmniej błyskotliwe pytanie. Dzieci zaopiekowane, dostępność doradcy laktacyjnego nieoceniona. Warto!
Data: 03/06/2023