fbpx Skip to main content

Cześć!

Na tej stronie znajdziesz opinie na temat porodów w szpitalach w Warszawie. Możesz tu podzielić się swoimi wrażeniami po pobycie na danym oddziale położniczym, a także napisać o tym, co Ci się nie podobało. Opinie dodawane są chronologicznie i uprzednio akceptowane przez administratora strony. Różne opinie dodawane wielokrotnie z jednego IP będą uznawane za podejrzane i niepublikowane (i nie tylko takie, a wszystkie, które będą nosiły znamiona potencjalnego nabijania pozytywnych opinii).

Stworzyłam tę podstronę, bo sama przed swoim porodem maniakalnie wertowałam internet, czekając na nowe opinie dotyczące wybranych szpitali. Ta zakładka to nie jest żaden ranking ani miejsce do porównywania, tu będziesz mieć opinie, z których sama wyciągniesz swoje wnioski.

Osobom, które zdecydują się dodać opinię z góry dziękuję. Nie mam dla Was żadnego e-booka za napisanie opinii i z marketingowego punktu widzenia to pewnie słabe 😉 Chcę jednak, aby to było miejsce pełne wiedzy od Was dla Was.

Zapraszam też do zapoznania się z artykułami stworzonymi wspólnie ze szpitalami na temat ich porodówek, które znajdziesz na tej podstronie.

Jeśli masz jakiekolwiek sugestie dotyczące funkcjonowania tej strony, napisz do mnie na kontakt@mamazwarszawy.pl

 

    Opinie

    Pokaż opinie dla szpitala:
    Rodząca na żelaznej
    Szpital: Szpital Specjalistyczny Św. Zofii (ul. Żelazna 90)
    Ocena:
    Opinia:
    Bardzo, ale to bardzo nie polecam jeśli ma się trafić na patologię ciąży w celu wywołania porodu. Zrobią wszystko żeby tylko urodzić naturalnie - i nie ma w tym nic złego dopóki nie doprowadzają regularnie do traumatyzacji porodów. Oksytocyna na takim wlewie, że nawet nie będąc w ciąży bym urodziła… w ciągu 3 minut z absolutnego braku jakichkolwiek skurczy wejście na skurcze, których nie da się przetrwać bez znieczulenia. Niestety dla dzieci ta nieszczęsna oksytocyna to przekleństwo i od razu polecam regularne wizyty u fizjoterapeuty. Możesz płakać, krzyczeć, wymiotować - to nic, wskaźnik urodzeń naturalnych ma się zgadzać, nawet jeśli od 12h masz skurcze łamiące Cię w pół. Znieczulenie? To zależy czy masz szczęście - ja miałam, ale nie każda ma, bo KTG kiepsko działa i bez ciągłego zapisu nie zrobią znieczulenia, a jeszcze anestezjologowi może się poplątać rurka i „oj, proszę się nie ruszać trochę dłużej”. Jeśli chodzi o personel szpitala to dużo zależy do tego na kogo się trafi - jest 50% szans, że będzie spoko i 50% szans, że będzie tragedia (teksty w stylu „nie drzyj się tak”, „po co przeklinasz, myślisz ze to coś pomoże?!”, „no płacze bo ma płakać”, „co znowu?!”). Większość osób, które na Żelazną trafiają z akcja porodową poleca ten szpital, ale chyba każda osoba z indukcją w tym szpitalu, którą znam mówi nigdy więcej.
    Data: 08/05/2022

    Marta
    Szpital: Szpital Medicover (ul. Rzeczypospolitej 5)
    Ocena:
    Opinia:
    Rewelacyjna opieka! Jestem bardzo zadowolona z wyboru tego szpitala. Wiele kolezanek odradzało mi wybór prywatnego szpitala "bo jak faktycznie coś się będzie działo to i tak cię wyślą do publicznego". Trafiłam w 37 tc na oddział z bólami, które okazały się niezwiązane z porodem. Moja polozna (Jeanette Kaleta - cudowna kobieta) zadbała o to, zeby jqk najszybciej przyjęto mnie na patologię ciąży. Tego samego dnia miałam zrobione USG. Następnego dnia rano zrobiono mi tomografię, a wieczorem byłam już na stole operacyjnym, gdzie zrobiono mi CC i wycięcie wyrostka. Opieka pooperacyjna bardzo dobra. Personel miły, uśmiechnięty, dyskretny i odpowiadający na moje potrzeby (chociaż polecam bardziej Panie lekarki (szczegolnie dr. Ganuszewicz <3), niż Panów). Pielęgniarki neonatologiczne odpowiadały na wszystkie moje i męża pytania. W związku z tym, ze pobyt się przedłużał ze względu na komplikacje pooperacyjne, nauczyły nas jak kąpać bobasa, jak przewijać, jak nosić i przystawiać do piersi. Konsultantka laktacyjna była u mnie codziennie i przeszła ze mną przez nawał. Miałam również konsultację z fizjoterapeutą. Z bardziej przyziemnych rzeczy: jedzenie bardzo dobre, pokój rodzinny wygodny i czysty, na oddziale kuchnia do dyspozycji z czajnikiem, lodówką i wyparzaczem do butelek. Na oddziale neonatologii dostaniecie poduszkę do karmienia, różnorodne butelki (próbowaliśmy 4 różnych marek, żeby dopasować do synka), laktator. Koszt tez nie był kosmiczny - za 10 dni pobytu, 2x tomografię, usg, operację wycięcia wyrostka i CC zapłaciliśmy ok 25 tys pln. Warte każdego grosza!
    Data: 08/05/2022

    Magda
    Szpital: Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM (ul. Żwirki i Wigury 63A)
    Ocena:
    Opinia:
    Zabrakło dla mnie miejsca w Szpitalu na Starynkiewicza, w momencie gdy odeszły mi wody. Koleżanka poleciła Żwirki. Dostałam się z ulicy, miałam wskazanie do CC bo córka była ułożona miednicowo. Pobyt, zabieg, opiekę wspominam dość dobrze. Przed CC miałam jeszcze USG by sprawdzić ułożenie dziecka. Potem wjazd na górę, przyjęcie na oddział, podanie leków, wypełnienie dokumentów, CC, sala poporodowa Personel 10/10. Potem pobyt już z dzieckiem na sali. Niby wszystko okej, ale mogło być lepiej. Przez weekend było mniejsze obłożenie położnych i lekarzy. Nacisk na KP, ale jak jesteś zdecydowania to dostawałam MM. W zależności na która zmianę położnych się trafi moment dnia może być lepszy lub gorszy. Bardzo dobre warunki pobytowe. Jedzenie 6/10. Codziennie na śniadanie to samo. Obiady okej. Kolacja jako tako.
    Data: 08/05/2022

    Joanna
    Szpital: Instytut Matki i Dziecka (ul. Kasprzaka 17a)
    Ocena:
    Opinia:
    Polecam ten szpital z całego serca. Rodziłam tam w 2015 i 2021 roku. Oba porody CC. Czułam się zaopiekowana, bezpieczna o siebie i dziecko. Cały personel wspaniały i pomocny. Cudowna pielęgniarka laktacyjna, która mnie bardzo wspierała przy pierwszych kamieniach pierwszego dziecka. Po 6 latach ta samą cudowna kobieta trzymała mnie za rękę i wysłuchała kiedy płakałam że zmęczenia i bezsilności. I jedzenie też ok.
    Data: 08/05/2022

    Kasia
    Szpital: Szpital Specjalistyczny Św. Zofii (ul. Żelazna 90)
    Ocena:
    Opinia:
    Poród bez położnej, lekarz prowadzący ze szpitala. Bezproblemowy dostęp do znieczulenia. Spadające tętno maluszka. Poród trudny, z vacuum. Nacięcie. Następnym razem raczej zdecyduje się na prywatną położną, może większe zainteresowanie by coś zmieniło.. Pobyt w szpitalu, wykupiona sala jednoosobowa. Pierwszego dnia duza pomoc położnej, wprowadzenie itp (to moje pierwsze dziecko). Drugi dzień/noc - synek musiał leżeć pod lampami (żółtaczka). Bardzo płakał, prosiłam o pomoc położną, ale nie potrafiła pomóc, zareagować, twierdząc, ze to normalna reakcja. Przez noc mały spadł ponad 10% wagi - mam p to żal do położnej. Mogłam go częściej wyjmować, dłużej karmić, dokarmić mm. Ona uważała, ze mały powinien być niemal stale pod lampa. Czy polecam? Trudby poród, trudny start malucha.. pewnie mogłam trafić gorzej, ale słabo wspominam ten pobyt 🤷🏼‍♀️
    Data: 08/05/2022

    Natalia
    Szpital: Instytut Matki i Dziecka (ul. Kasprzaka 17a)
    Ocena:
    Opinia:
    Bardzo wysoko oceniam warunki -oddział jest zadbany, czysty, komfortowy. Sala porodowa daje poczucie intymności. Sala poporodowa (ja byłam w pokoju dwuosobowym) jest wygodna, przystosowana do jak najsprawniejsze do opieki nad dzieckiem. Wygodne łóżka z możliwością opuszczania i podwyższania. Czyste zadbane łazienki. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do personelu. Każda położna oraz lekarz odnosili się do mnie z szacunkiem, informując o każdym przeprowadzanym badaniu. W nocy jedna z położnych pomagała mi nawet uśpić dziecko, kiedy nie mogłam sobie poradzić ze zmęczenia. Sam poród - przebiegł sprawnie. Miałam wykupioną położną, byly to bardzo dobrze wydane pieniądze. Od początku do końca położna prowadziła mnie za rękę, byłam pod jej stałą opieką. Kazała przyjmować pozycje ułatwiające poród, pomimo tego ze byłam pod stałą obserwacją ktg. Czułam, ze kazdy wie co robi na sali porodowej, ani przez chwile nie odczułam dyskomfortu związanego z obecnością położnej lub lekarza w trakcie porodu. Czułam ze sytuacja jest opanowana w najlepszy możliwy sposób. To bardzo odciążające uczucie w trakcie porodu. Jesli zdecyduje się na drugie dziecko, z pewnością wybiorę ten szpital.
    Data: 08/05/2022

    Marta
    Szpital: Szpital Kliniczny im. Ks. Anny Mazowieckiej (ul. Karowa 2)
    Ocena:
    Opinia:
    Gratuluję pomysłu. Dodam swoją opinię, choć rodziłam w marcu 2021 r. Rodziłam z położną Alfredą Szczekan. Sam położna choć specyficzna i na pewno nie podpasuje każdemu to przypadła mi do gustu. Bardzo stanowcza i zaangażowania. Warunki poporodowe spoko, ale bywały też i mniej przyjemne zmiany położnych.
    Data: 08/05/2022

    Dominika | Mamazwarszawy.pl
    Szpital: Szpital Medicover (ul. Rzeczypospolitej 5)
    Ocena:
    Opinia:
    Pierwsza opinia w tej zakładce 🙂 Swoimi wrażeniami z porodu w Medicover podzieliłam się tutaj: https://mamazwarszawy.pl/porod-w-medicover-czy-warto/
    Data: 08/05/2022