fbpx Skip to main content

Cześć!

Na tej stronie znajdziesz opinie na temat porodów w szpitalach w Warszawie. Możesz tu podzielić się swoimi wrażeniami po pobycie na danym oddziale położniczym, a także napisać o tym, co Ci się nie podobało. Opinie dodawane są chronologicznie i uprzednio akceptowane przez administratora strony. Różne opinie dodawane wielokrotnie z jednego IP będą uznawane za podejrzane i niepublikowane (i nie tylko takie, a wszystkie, które będą nosiły znamiona potencjalnego nabijania pozytywnych opinii).

Stworzyłam tę podstronę, bo sama przed swoim porodem maniakalnie wertowałam internet, czekając na nowe opinie dotyczące wybranych szpitali. Ta zakładka to nie jest żaden ranking ani miejsce do porównywania, tu będziesz mieć opinie, z których sama wyciągniesz swoje wnioski.

Osobom, które zdecydują się dodać opinię z góry dziękuję. Nie mam dla Was żadnego e-booka za napisanie opinii i z marketingowego punktu widzenia to pewnie słabe 😉 Chcę jednak, aby to było miejsce pełne wiedzy od Was dla Was.

Zapraszam też do zapoznania się z artykułami stworzonymi wspólnie ze szpitalami na temat ich porodówek, które znajdziesz na tej podstronie.

Jeśli masz jakiekolwiek sugestie dotyczące funkcjonowania tej strony, napisz do mnie na kontakt@mamazwarszawy.pl

 

    Opinie

    Pokaż opinie dla szpitala:
    Anna
    Szpital: Szpital Południowy, ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego 99
    Ocena:
    Opinia:
    Nie polecam szpitala. Sale poporodowe dwuosobowe poprzerabiane na trzyosobowe. Oczekiwanie na patologii ciąży z trwająca akcją porodowa z powodu baraku wolnej sali porodowej (w tym samym czasie nie byłam jedynym takim przypadkiem.) Panie położne super, natomiast podejście lekarzy pozostawia dużo do życzenia.
    Data: 21/02/2025

    Weronika
    Szpital: Szpital Kliniczny im. Ks. Anny Mazowieckiej (ul. Karowa 2)
    Ocena:
    Opinia:
    W szpitalu miałam wykonywane dwa razy planowane cięcie cesarskie. Wszystkie Panie położne w tym szpitalu to cudowne kobiety, pomocne i zaangażowane 🤱😊 Lekarze to profesjonaliści, opieka na najwyższym poziomie, w razie potrzeby bez problemu zlecane i realizowane są dodatkowe badania, żaden objaw nie jest bagatelizowany. Polecam serdecznie Panią doradczynię laktacyjną - Panią Wiktorię, bardzo pomocną osoba, udzieliła nam wielu wskazówek i wyłapała problemy z wędzidełkiem u dziecka. Wszystko dokładnie tłumaczy, wyjaśnia, potrafi uspokoić rodzica😊
    Data: 21/02/2025

    Marysia
    Szpital: Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie (ul. Wołoska 137)
    Ocena:
    Opinia:
    Rodziłam 21/01/2025 (planowane cc z powodu tokofobii wtórnej , której nabawiłam się w 2021 r. rodząc w Szpitalu na Madalińskiego). Zabieg wykonywał mój lekar prowadzący, który pracuje w tamtejszym szpitalu. Przyjęcie- dzień wcześniej -badania krwi, ktg, wieczorem dostaje się płyn do dezynfekcji , do umycia rano W dniu zabiegu ktg rano. Sam zabieg wykonany bardzo sprawnie, w bardzo wspierającej atmosferze , cały zespół wspaniały, przemiły . Po ocenie neonatologicznej dzidziuś trafia na kangurowanie do taty, a mama jest „zszywana”, następnie cała trójka kierowana jest do sali pooperacyjnej . Po zabiegu podłączane są opioidowe leki p/bolowe . Pionizacja była po ok 7h, łącznie z usunięciem cewnika. Opieka na „noworodkach „ - ok, ja z racji tego, że rodziłam 2 raz to nie potrzebowałam dużego wsparcia , ale do koleżanek przychodziła doradczyni laktacyjna . Położne przychodzą z lekami p/bólowymi i oferują. Jedzenie-typowo szpitalne :p delikatny minus to sale 4 osobowe (co tez moze byc plusem jak ma się fajne towarzystwo :D). Odwiedziny 8-20. Wypisy po pełnych 3 dobach.
    Data: 21/02/2025

    Joanna
    Szpital: Szpital Medicover (ul. Rzeczypospolitej 5)
    Ocena:
    Opinia:
    Rodziłam w tym szpitalu już 2 raz i naprawdę polecam, o ile oczywiście ktoś ma możliwości finansowe, aby sobie na to pozwolić. Cały personel medyczny nastawiony jest na komfort pacjenta. Codziennie odwidziało mnie kilku lekarzy, pielęgniarki i położne. Ja i mój synek byliśmy zaopiekowani w 100%. Poza tym sale były bardzo dobrze zaopatrzone, jedzenie było bardzo smaczne. Jedyny minus - ceny znowu wzrosły i jednak przy kwalifikacjach wyczuwa się też biznesowe podejście…
    Data: 21/02/2025

    Dominika
    Szpital: Szpital św. Anny w Piasecznie (ul. A. Mickiewicza 39, Piaseczno)
    Ocena:
    Opinia:
    Z całego całego całego serca polecam poród w tym szpitalu. Urodziłam tu moje drugie dziecko - poprzeczka była postawiona wysoko, ponieważ pierwszy poród był idealny, piękny. O Piasecznie czytałam bardzo dobre opinie i wszystkie się sprawdziły. Opieka na sali porodowej i oddziale położniczym była cudowna, dosłownie KAŻDA osoba z personelu była bardzo pomocna i uprzejma. Położna Aleksandra, która przyjęła na świat moją córkę to Anioł!
    Data: 21/02/2025

    Martyna Suska
    Szpital: Szpital Kliniczny im. Ks. Anny Mazowieckiej (ul. Karowa 2)
    Ocena:
    Opinia:
    Rodziłam bliźnięta przez cesarskie cięcie . Miałam wrażenie że personel dość obojętny(w bezpośrednim kontakcie miły). Ale przez cały pobyt ani razu nie usłyszałam czegoś w stylu” pomóc pani?” „Wszystko ok?” Dodam, że był zakaz odwiedzin przez kilka dób nie zmrużyłam oka bo dzieciaki dawały popalić. Nikt nie zainteresował się, że po cesarce może być po ludzku bardzo ciężko ogarnąć dwoje dzieci( oczywiście rozumiem obowiazki, obłożenie oddziału itp ale nie dało się nie zauważyć, że czas na śmieszki i kawki był. Jedyny plus to czułam, ze dzieci neonatologicznie zaopiekowane (to „zaplecze” skłoniło mnie dla wyboru tego szpitala)
    Data: 21/02/2025

    Magdalena
    Szpital: Szpital Medicover (ul. Rzeczypospolitej 5)
    Ocena:
    Opinia:
    Absolutnie wspaniałe wspomnienia. Świetne warunki, duża pomoc personelu. Gdybym miała rodzić jeszcze raz to tylko tam
    Data: 21/02/2025

    Anna
    Szpital: Szpital Medicover (ul. Rzeczypospolitej 5)
    Ocena:
    Opinia:
    Gorąco polecam szpital do porodu szczególnie dla rodziców pierwszego dziecka. Ogrom wsparcia i wspaniała opieka osób, które są tam nie za karę 🙂 Najlepsze co mogliśmy zrobić dla siebie jako rodziców to wybrać miejsce gdzie na każdym kroku czuliśmy się komfortowo. Przestrzegam jednak przed doktorem G. Niestety dopuścił się praktyk, na które nie wyraziłam zgody i być może z tego powodu doszło do niedotlenienia, o którym nawet nam nie powiedział.
    Data: 18/02/2025

    Paulina
    Szpital: Szpital Kliniczny im. Ks. Anny Mazowieckiej (ul. Karowa 2)
    Ocena:
    Opinia:
    Rodziłam tydzień temu na karowej przez CC ze wskazaniem . Ułożenie miednicowe dziecka , małowodzie oraz rozejście spojenia łonowego dość spore. Cesarka przebiegła pomyślnie bez efektów ubocznych , opieka naprawdę na najwyższym poziomie! Chcesz mleko dla dziecka -dostajesz- Laktator do dyspozycji w pokoju . Obiady smaczne , śniadania i kolacje niestety małe porcje dlatego warto zaopatrzyć się w swoje jedzenie . Położne oraz Pani od laktacji przychodziła i służyła pomocą zawsze kiedy tylko się chciało . Nie mam zastrzeżeń.
    Data: 29/01/2025

    Katarzyna
    Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
    Ocena:
    Opinia:
    Do szpitala Bródnowskiego chodziłam przez całą ciążę. Moim lekarzem prowadzącym był dr. Witold Krzywdziński, świetny lekarz. Ok. 40 tygodnia ciąży zgłosiłam się na izbę przyjęć z powodu bólu w podbrzuszu. Mąż przywiózł mnie w środku nocy. Sprawnie zostałam przyjęta na patologię ciąży. Jeszcze tej samej nocy została pobrana krew na badania. Sale na oddziale patologii były bardzo czyste. Widać, że nie dawno były remontowane. Jedzenie super jak na warunki szpitalne. Personel bardzo dobry z wyjątkiem jednej Pani pielęgniarki, która była w stosunku do mnie bardzo opryskliwa z niewiadomych mi względów. Podczas badania KTG synkowi skakało tętno. Pani nagle przyszła z kroplówką. Nie mówiąc mi co to za kroplówka chciała od razu podpiąć pod wenflon. Kiedy zapytałam co to jest odpowiedziała mi "płyn". Dopiero kiedy zaczęłam pytać kolejny raz odpowiedziała opryskliwie, że elektrolity, bo dziecko jest przeze mnie odwodnione, bo piję za mało wody. Zaznaczam, że piłam co najmniej 2,5 l wody. Niestety nie pamiętam jak miała na imię. Po 3 dniach trafiłam na odział położniczy w celu zrobienia testów z oksytocyny, ponieważ byłam już po terminie. Na sali porodowej Panie położne cudowne kobiety. Dbały o mnie jak o swoje dziecko. Non stop pytały czy czegoś nie potrzebuję. Kiedy pytałam czy mogę zmienić pozycję podczas KTG odpowiadały, że mam robić tak aby mi było wygodnie. Jeszcze tego samego dnia zaczął się poród. Znieczulenie zewnątrzoponowe podano mi w dobrym momencie. Niestety Pani anestezjolog wbijała się 3 razy ponieważ nie mogła trafić w dobry punkt. Pani dr. brunetka, kręcone włosy. Poród był z vacoom i nacięciem krocza. Po porodzie ok. 24 zostałam przewieziona na salę poporodową. Pani, która miała dyżur oddała mi swoją kanapkę i dała herbatę żebym nie była głodna. Przez 4 dni na oddziale personel był cudowny. Bardzo dbali o mnie jak i synka. Przychodziło też kilku innych lekarz np: neurologopeda, psycholog, doradca laktacyjny. Pobyt, jedzenie opiekę i sale oceniam na 5.
    Data: 27/01/2025