fbpx Skip to main content

Cześć!

Na tej stronie znajdziesz opinie na temat porodów w szpitalach w Warszawie. Możesz tu podzielić się swoimi wrażeniami po pobycie na danym oddziale położniczym, a także napisać o tym, co Ci się nie podobało. Opinie dodawane są chronologicznie i uprzednio akceptowane przez administratora strony. Różne opinie dodawane wielokrotnie z jednego IP będą uznawane za podejrzane i niepublikowane (i nie tylko takie, a wszystkie, które będą nosiły znamiona potencjalnego nabijania pozytywnych opinii).

Stworzyłam tę podstronę, bo sama przed swoim porodem maniakalnie wertowałam internet, czekając na nowe opinie dotyczące wybranych szpitali. Ta zakładka to nie jest żaden ranking ani miejsce do porównywania, tu będziesz mieć opinie, z których sama wyciągniesz swoje wnioski.

Osobom, które zdecydują się dodać opinię z góry dziękuję. Nie mam dla Was żadnego e-booka za napisanie opinii i z marketingowego punktu widzenia to pewnie słabe 😉 Chcę jednak, aby to było miejsce pełne wiedzy od Was dla Was.

Zapraszam też do zapoznania się z artykułami stworzonymi wspólnie ze szpitalami na temat ich porodówek, które znajdziesz na tej podstronie.

Jeśli masz jakiekolwiek sugestie dotyczące funkcjonowania tej strony, napisz do mnie na kontakt@mamazwarszawy.pl

 

    Opinie

    Pokaż opinie dla szpitala:
    Aleksandra Dobrosz
    Szpital: Szpital Południowy, ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego 99
    Ocena:
    Opinia:
    Cudowny szpital i wspaniała opieka 😊 Urodziłam w tym szpitalu córeczkę i bylam zachwycona poziomem wsparcia, pomocy i empatii wszystkich pracowników, położnych, lekarzy. W każdej chwili mogłam liczyć na pomoc czy odpowiedź na różne pytania, które miałam po swoim pierwszym porodzie. Polecam każdej przyszłej mamie ten szpital!
    Data: 09/05/2025

    Gabriela
    Szpital: Szpital Ginekologiczno-położniczy im. Świętej Rodziny przy (ul. Madalińskiego 25)
    Ocena:
    Opinia:
    Fantastyczna opieka całego zespołu medycznego. Niezwykle empatyczni ale przede wszystkim kompetentni ludzie. Sale prywatne mają dużą dostępność i sprawiają jakby było się w hotelu a nie szpitalu. Każdego dnia razem z mężem czekaliśmy co tym razem dostaniemy do jedzenia ☺️ Bardzo polecam!
    Data: 09/05/2025

    Klaudia
    Szpital: Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie (ul. Wołoska 137)
    Ocena:
    Opinia:
    Bardzo polecam pobyt na patologii ciąży jak i poród i pobyt na oddziale położniczym PIM MSWiA (wcześniej CSK MSWiA). Zaczynając od kadry profesjonalistów w dziedzinie położnictwa i perinatologii - czyli najwspanialszy zespół lekarzy jaki przyszło mi poznać - po cudowne i przekochane Panie położne oraz salowe! Jak to się mówi: fachowa obsługa 🙂 Rodziłam przez cesarskie cięcie, które było planowane. Opieka okołoporodowa na najwyższym poziomie. Po porodzie zarówno ja, maluszek jak i mój mąż czuliśmy się zaopiekowani na najwyższym poziomie. Pomóc przy karmieniu piersią, dostęp do położnej laktacyjnej o każdej porze dnia i nocy, a także oferowanie pomocy w celu pokazania jak pielęgnować noworodka (pierwsze dziecko). Dziecko zostało również obejrzane przez neurologopedę. Oddział dla noworodków również zasługuje na najwyższą pochwałę - lekarze neonatolodzy jak i położne pokłony dla Was! Nasz dzidziuś miał stwierdzoną makrosomię i przez cały pobyt w szpitalu nie czuliśmy się opuszczeni a maluszek został „gruntownie” przebadany. Zaopiekowani i pewni swojego stanu zdrowia zostaliśmy wypisani do domu, a szereg zaleceń na wypisie nie był suchy - dużo informacji odnośnie diety, pielęgnacji rany oraz wskazówek formalnych. Całym sercem polecam ten szpital do porodu jak i opieki na patologii ciąży.
    Data: 09/05/2025

    Katarzyna Kędzierska
    Szpital: Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM (ul. Żwirki i Wigury 63A)
    Ocena:
    Opinia:
    Leżałam pierwsze 3 dni na patologii ciąży a później miałam wywołanie porodu, które się nie powiodło więc skończyło się na cesarce. Opieka podczas części porodu SN super (położna i studentka jej towarzysząca bardzo cierpliwe i opiekuńcze). Sama cesarka bardzo szybka i fachowa. Jedyne zastrzeżenie że mimo że miałam w planie porodu kangurowanie, nie dali mówiąc że dziecko jest wychłodzone. Opieka na sali pooperacyjnej - pierwsza liga!!! Już na oddziale też, badanie u dziecka wykonane ekspresowo. Kilka(!!!) konsultacji z doradczynią laktacyjną. Bardzo polecam ten szpital!
    Data: 09/05/2025

    Kasia
    Szpital: Szpital Południowy, ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego 99
    Ocena:
    Opinia:
    Sam początek porodu był w porządku. Wody odchodziły, nie miałam czynności skurczowej, więc dostałam oksytocynę. Do końca zmiany opiekowały się mną dwie wspaniale położne, które z całych sił wspierały mnie w porodzie naturalnym. Po zmianie było już znacznie gorzej. Nowa położna bardzo naciskała na mocne parcie, żebym urodziła, zabroniła anestezjolog dawać mi znieczulenia (co na szczęście się nie udało), i naraziła tym moje dziecko, które było zablokowane na spojeniu łonowym i nie mogło przejść dalej. Koniec końców po 23 godzinach zostałam zabrana na cesarskie cięcie, gdzie asystująca Pani anestezjolog starsza kobieta (położna?) zaczęła zwyczajnie na mnie krzyczeć. Doskonale wiedziałam, że przy znieczuleniu do CC nie mogę się ruszać i byłam pewna, że tego nie robię, ale najwyraźniej przy skurczu w jakiś sposób zadrżałam, a pani postanowiła wrzeszczeć na mnie z tego powodu. Potem przy wejściu na oddział kolejna starsza położna „częstowała” mnie równie uprzejmymi komentarzami w stylu „to ta, co się darła”. Więc początkowe wspaniałe wrażenia zostały zamordowane przez inne położne w tym szpitalu. Kolejny poród planuje w innej placówce.
    Data: 09/05/2025

    Jola
    Szpital: Międzyleski Szpital Specjalistyczny (ul. Bursztynowa 2)
    Ocena:
    Opinia:
    Z czystym sumieniem mogę polecić szpital w Międzylesiu. Oddział czysty, zadbany. Personel miły, uśmiechnięty i pomocny. Sale poporodowe są przestrzenne ( byłyśmy we dwie). Posiłki pozostawiają trochę do życzenia (jak w większości szpitali), dlatego warto mieć ze sobą ulubione przekąski 😉
    Data: 09/05/2025

    Ola
    Szpital: Szpital Specjalistyczny Św. Zofii (ul. Żelazna 90)
    Ocena:
    Opinia:
    Bardzo polecam poród w szpitalu św Zofii. Najlepsze położne na świecie. Na kazdym etapie czułam się bardzo zaopiekowana.
    Data: 09/05/2025

    Aleksandra
    Szpital: Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Pruszkowie (ul. Armii Krajowej 2/4)
    Ocena:
    Opinia:
    Rodziłam w tym szpitalu w lipcu 2024 i nie mogę powiedzieć złego słowa. Opieka w szpitalu jest na najwyższym poziomie. Ze strony lekarzy nie spotkałam się z żadną przykrą sytuacją- jedyny minus to pediatra na oddziale, która nie zdecydowała się na podcięcie wędzidełka syna, bo ładnie się przystawiał a na wizytach patronażowych zarówno pediatra jak i dwie położne powiedziały, że wędzidełko definitywnie do podciecia. Opieka zarówno przed jak i po porodzie bardzo dobra. Empatyczne położne, miła atmosfera. Bardzo polecam.
    Data: 09/05/2025

    Ola
    Szpital: Szpital Południowy, ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego 99
    Ocena:
    Opinia:
    Nigdy więcej tego miejsca… Poszłam na wywoływanie porodu sam oddział patologii ciąży okej. Ale obecny tam ordynator Damian Warzecha nie chciał mnie zabrać na indukcję bo nie miałam ani skurczy ani rozwarcia więc kazał mi powiedzieć „nie czuję ruchów płodu” podpisałam jakieś pismo i dopiero wtedy poszłam rodzić. Sam poród trwał 13h ale przeżyłam, otrzymałam znieczulenie. Jazda zaczęła się po porodzie jak nie mogłam nikogo się doprosić o pomoc w przystawieniu syna do piersi to był horror…. Doradca laktacyjny naobkładała mnie poduszkami i miało to jakoś iść ale nie szło więc Panie położne dały mi mm, myślałam że piersi mi eksplodują. No dobra potem dały mi laktator z nieodpowiednią rozmiarówką lejka tylko gorzej sobie podrażniłam brodawki. Później po prostu bałam się zadzwonić dzwonkiem żeby nie słuchać proszę próbować proszę przystawiać. Wypis dostaliśmy w sobotę o 22 godzinie to jakaś porażka była!!!! Dziewczyny omijajcie to miejsce z daleka!!!!
    Data: 09/05/2025

    Zuzia
    Szpital: Szpital Praski p.w. Przemienienia Pańskiego (aleja Solidarności 67)
    Ocena:
    Opinia:
    Bardzo polecamy zarówno szkole rodzenia jak i porodówkę 🙂 trafiliśmy na najlepszą położną do porodu Panią Basie, którą poznaliśmy wcześniej w szkole rodzenia. Jak zobaczyłam ją w drzwiach, to wiedziałam, że jesteśmy w domu 😉 akcja zaczęła się na oddziale ginekologicznym (preindukcja cewnikiem w 40+5), na oddział położniczy trafiłam już z 6 cm rozwarcia. Nie było niestety wolnej porodówki, więc na sali przedporodowej dostałam znieczulenie i czekałam na zwolnienie sali. Po przejściu na porodówkę czułam się zaopiekowana na najwyższym poziomie. Kiedy zaczął się drugi okres porodu Pani Basia robiła wszystko, żeby przebiegł bezpiecznie dla mnie i córki. Wielokrotnie zmieniałyśmy pozycje - kucki, kolankowo-łokciowa, leżenie na plecach czy boku. Ze względu na spadające tętno u córki zostało wykonane minimalne nacięcie krocza, które zaowocowało pęknięciem, ale zaraz po nacięciu córka była już z nami 🙂 opieka po porodzie również na wysokim poziomie. Niestety nie doświadczyłyśmy, ale teraz dostępne są dwie rodzinne sale poporodowe, w których jest łóżko dla tatusia, więc rodzina może pozostać w szpitalu w komplecie 🙂
    Data: 09/05/2025