Szpital Bródnowski – opinie o porodzie
Mazowiecki Szpital Bródnowski zlokalizowany jest w Warszawie przy ul. Kondratowicza 8. W placówce znajduje się Oddział Ginekologiczno-Położniczy oraz Oddział Neonatologii – obydwa posiadają III stopień referencyjności, co czyni je jednymi z kilku w Warszawie o najwyższej specjalizacji w tych zakresach. Szpital Bródnowski wyróżnia się nowoczesną aparaturą, doświadczoną kadrą ginekologów-położników oraz wieloprofilowością, co umożliwia zapewnienie bezpiecznego porodu również u pacjentek z współistniejącą ciężką patologią ciąży.
Mazowiecki Szpital Bródnowski w Warszawie – warunki
Poród w Szpitalu Bródnowskim nie wymaga skierowania. W placówce odbywają się porody rodzinne, a ponadto możliwe jest kangurowanie dziecka przez partnera po porodzie drogą cięcia cesarskiego. Wśród dostępnych świadczeń wymienia się także możliwość komercyjnego skorzystania z usług indywidualnej położnej przy porodzie.
Mazowiecki Szpital Bródnowski posiada nowoczesne łóżka porodowe i zapewnia szeroki zakres metod łagodzenia bólu porodowego – farmakologicznych i niefarmakologicznych. Jeśli chodzi o Szpital Bródnowski, opinie o porodzie podkreślają skuteczność metod, takich jak środki farmakologiczne rozkurczowe, znieczulenie zewnątrzoponowe bądź wziewne podtlenkiem azotu, immersja wodna czy pozycje wertykalne.
Na Oddziale Położniczym znajdują się 3 sale jednoosobowe oraz 7 sal dwuosobowych. Wszystkie pomieszczenia zostały wyposażone w przyłóżkowe szafki oraz stanowiska i artykuły do pielęgnacji noworodka.
Co ważne, dostępne są konsultacje ze specjalistami oferowane przez Szpital Bródnowski – opinie o porodzie i pobycie doceniają możliwość spotkania z dietetykiem, psychologiem szpitalnym czy certyfikowanymi doradczyniami laktacyjnymi.
Przy szpitalu działa prywatna szkoła rodzenia.
Adres:
ul. Kondratowicza 8
Opinie
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Na oddział patologii ciąży zostałam przyjęta po konsultacji na izbie przyjęć i wykonaniu kontrolnego usg, po którym oszacowano, że dziecko może być duże. Następnego dnia wykonano kolejne barania i zakwalifikowano mnie do indukcji, jednak po konsultacjach między lekarzami ostatecznie jednak zaproponowano mi cięcie cesarskie. Położne na porodówce i personel medyczny na sali operacyjnej wszystko tłumaczył, czułam się dobrze zaopiekowana. Mąż mógł być ze mną w sali przygotowawczej i dostał córkę do kangurowania zaraz po porodzie, mógł też być z nami na oddziale położniczym przez jakiś czas. W szpitalu jest możliwość wykupienia indywidualnej opieki położnej w godz. 19-7 (obecnie to koszt 500 zł), co jest świetną opcją, żeby się zregenerować na tyle, na ile to możliwe tej pierwszej nocy. Kilka razy przyszła położna laktacyjna i pomagała przystawiać dziecko, ale z dostępem do mleka modyfikowanego nie ma problemu. Zespół neonatologiczny wszystko cierpliwie tłumaczył, odpowiadał na pytania i służył pomocą. Jestem bardzo zadowolona z pobytu w szpitalu i serdecznie polecam 🙂
Data: 11/04/2023
Adrianna
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
W Szpitalu Bródnowskim spędziłam w sumie 15dni - na Patologii ciąży 10dni i po porodzie 5 dni. Miałam problem by się dostać na oddział mimo kwalifikacji przez lekarza szpitalnego, szpital w czasie w którym rodziłam (połowa lutego), był przepełniony. Byłam przyjmowana z perspektywą łóżka na korytarzu na oddziale patologii ciąży, jednak udało się mieć miejsce w sali od razu. Na patologii ciąży byłam ze względu na wywołanie porodu w związku z cukrzycą ciążową, niską ilością wody płodowych. Dlaczego tak długo byłam na oddziale? Szpital dawał mi szansę by indukcja nie skończyła się cesarskim cięciem od razu tylko porodem SN. Inne szpitale po jednej nieudanej próbie wzięłyby mnie od razu na CC. W moim przypadku i syna, ktory za bardzo nie chciał wyjsc (w 40tc) wyczerpali wszystkie możliwości indukcji (oksytocyna, tasiemka z proglastadynami, cewnik Foleya) Są tego plusy i minusy jak wszystkiego. Na minus oceniam początkową wolna decyzyjność lekarzy na oddziale. Może gdyby nie to byłabym krócej w szpitalu. Mimo to czułam się bardzo zaopiekowana na oddziale - zarówno przez personel jak i kilkukrotne KTG w ciągu dnia. Personel- położne na PC, na porodówce i położnictwie jak anioły. Mega wspierające i empatyczne. Na porodówce rodziłam w sumie z 3 położnymi - przez większość dnia p. Małgosia, Paulina mnie przejęła na granicy zmiany ok.18 i p. Sandra przyszła do pomocy na drugą fazę koło godziny 19. Każda z nich empatyczna, respektująca elementy planu porodu. Lekarz zaglądał co jakiś czas i równiez bardzo empatyczny. Po porodzie zespół noworodkowy nie zrobił tłumu. W trakcie porodu korzystałam z piłki, drabinek, imersji wodnej, gazu entonox i ZZO. Minus - trafiłam na anestezjologa, który wyrażał się cytuje "to w pani gestii jest otrzymania znieczulenia, ma się pani nie ruszać, ja się będzie pani ruszać (nawet na skurczach) to będzie dłużej.". Rozumiem, mimo to w tym momencie zabrakło empatii. Położne i lekarze wspierali wertykalne pozycje, wręcz zachęcali do ruchu w trakcie, minusem było częste KTG wymagające leżenia, często na skurczach było to mało przyjemne do wytrzymania. Po odejściu wód płodowych po 6h zostały zrobione badania krwi, by sprawdzić czy nie ma zakażenia. W trakcie porodu położna zaproponowała mi dotknięcie rodzacej się główki, mimo, że tego nie uwzględniałam w planie. Piękne przeżycie. Zostało mi ochronione krocze, pępowina została odcięta w odpowiednim momencie po ustaniu tętnienia, zachowany kontakt skóra do skóry, wsparcie przy przystawieniu dziecka do piersi. Na położnictwie otrzymałam wsparcie przy pierwszym wstaniu po porodzie, mimo że czułam się mega dobrze, położne czuwały zawsze przy każdej pacjentce. Bez problemu dostawałam leki przeciwbólowe, wsparcie doradcy laktacyjnego codziennie. Przy ewentualnym dokarmianiu podpisałam zgodę i nikt tego nie robił za mnie, tylko za moja prośba było wydawane mleko MM. Pobyt po porodzie przedłużył nam się do 5 dni ze względu na naświetlanie zoltaczki- naświetlanie odbywało się w tym samym pokoju co ja leżałam. Jest to mega duży plus, bo matka nie jest rozdzielana z dzieckiem (nie wiem czy wygląda to tak każdorazowo). Personel każdorazowo odpowiadał na wszystkie pytania i wątpliwości. Do noworodka był przypisany stały lekarz. Infrastruktura - oddziały odnowione, pokoje i łazienki czyste, zdarzały się braki papieru, warto mieć swój 😀 Jedzenie -tragiczne, niedoprawione, dieta cukrzycowa, którą miałam podnosiła poziom cukru we krwi, na zgłoszenie tego lekarzom, dostałam odpowiedź że mam jeść wybiórczo i patrzeć co mi szkodzi oraz poprosić rodzinę by mi jedzenie przynosiła z domu, bo nie mają na to wpływu. Polecam więc miec swoje jedzenie, przekąski. W szpitalu jest oferta fotografa sesji szpitalnej. Polecam serdecznie szpital na poród.
Data: 09/03/2023
Jerzy
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Przestrzegam przed oddzialem NEONATOLOGII tego szpitala jeśli chcecie miec zdrowe dziecko! Dlatego jezeli macie ciążę zagrożona przedwczesnym porodem wybierzcie inny szpital o 3 st.referencyjności aby wasze dziecko nie trafiło na lekarzy z o.neonatoligicznego tego szpitala, moje dziecko tak leczyli że codziennie stawiali inna diagnoze, podawali leki na jedno po czym mówili że dolega co innego, za każdym razem inny lekarz bo ta co mówiła wczoraj jedno już się nie pokazała, kręcili tak naprawde nie wiedzieli co dziecku jest, tuszowali BLEDY, koszmar koszmar,,,,jedynie co to panie pielęgniarki z neonatologii w większości pomocne. Pani Ordynator po tym jak dziecko zalapalo infekcje będąc na tym oddziale powiedziala nam , ze maja warunki jakie maja moze powinny byc inne,,,,co to za wytlumaczenie,, Potrzebny sanepid na oddział skąd dzieci na takim oddziale NEONATOLOGII łapia niewiadome infekcje.... teraz mamy sie dobrze ale przezylismy tam koszmar...Naprawdę nie polecam i ostrzegam !!!chroncie swoje dzieci!!!
Data: 09/03/2023
Justyna
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Rodziłam w kwietniu 2022. Mój poród zakończył się krwotokiem, straciłam dużo krwi. Pomimo dużego wymiaru główki dziecka (95 centyl), nie zostałam skierowana na CC. Dziecko urodziło się z pępowiną okręconą wokół szyi, dowiedziałam się tego tylko dlatego że wzięłam dokumentację medyczną. Na sali porodowej powiedziano mi że pępowina była owinięta wokół nóżki, skłamano więc. Mój mąż chciał kangurować syna a dostał go tylko na 10 minut po czym w dokumentacji oznaczono że kangurowanie się odbyło. Lekarza prowadzącego mnie widziałam 2-3 razy na 3 tygodniowy pobyt. Na obchodach byli głównie młodzi lekarze z których większość nie za wiele wiedziała i nie udzielała informacji na temat stanu zdrowia. Mimo mojego słabego stanu, opiekę nad dzieckiem przejmowano z wielką łaską co pozostawiło we mnie traumę. Nie polecam szpitala.
Data: 08/03/2023
Anna
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Rodziłam w tym szpitalu w maju 2021 r. Z opieki przed jak i po urodzeniu dziecka byłam bardzo zadowolona. Panie położne sympatyczne i pomocne. Nie każda jednak dba o ochronę krocza (mojego nie uchroniła i zostało nąciete- dlatego daje 4 gwiazdki). Wiem jednak że są takie dla których to priorytet (mówię to na podstawie porodów moich sióstr, które również tam rodziły i krocze ochroniono). W razie problemów laktacyjnych możliwa pomoc doradcy laktacyjnego. Polecam ten szpital 😊
Data: 27/09/2022
Dominika
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Rodziłam w szpitalu brodnowskim w sierpniu tego roku. Znalazłam się też na patologii w kwietniu na 3 dni i zarówno poród jak i pobyt na patologii nie pozostanie trauma. Opieka położnych i lekarzy naprawdę na super poziomie. Jeśli chodzi o sam poród, mój nie należał do tych łatwych. O 6 rano odeszły wody, po 7 byłam na IP a ok 9 z rozwarciem 3 cm transport na sale porodowa. Z tego miejsca baaaaardzo polecam młodziutka położna Aleksandrę Andrzejewska ❤️ złoto kobieta mi się trafiła. Pomimo trudnej rodzącej, była wstanie zmotywować do ruchu, ćwiczeń na piłce, prysznica na rozluźnienie, nawet podczas mocnych skurczy byłam w stanie tańczyć biodrami 😅 mega cierpliwa i cudowna kobieta! Po 10h od odejścia wód udało się urodzić po w dawkach znieczulenia zzo. Udało się ochronić krocze, skończyłam z 1 małym szwem 😎 Po porodzie zostałam przewieziona do czystej sali porodowej obok na kangurowanie. Kolejne dni spędzone w szpitalu, były okej, położne bardzo pomocne w opiece nad dzieckiem. Jedynymi minusami szpitala to oczywiście jedzenie i te przeklęte ciężkie drzwi od łazienki w salach 😅
Data: 08/09/2022
Justyna
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Polecam. Jednak przy ktg trzeba leżeć. Jedyny minus. Cała reszta ok: - gaz i znieczulenie bez problemu - cudowne położne - pyszne jedzenie - profesionalna kadra.
Data: 28/06/2022
Ola
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
6 czerwca urodziłam synka przez planowane CC. Dzień wcześniej zgłosiłam się na oddział, gdzie zostały zrobione wszystkie badania i rano, ok 9 odbyło się cięcie. Tuż przed operacją zostałam poinformowana o możliwości wykupienia prywatnej położnej na noc (12h) za 500zł. Skorzystałam z tej opcji i był to najlepszy mój pomysł! Samo cięcie i przygotowanie wspominam bardzo dobrze. Tata mój kangurować dziecko, ale przez jakieś 15 min. Na sali pooperacyjnej mógł być z nami max 2h. W tym czasie syn został przystawiony do mojej piersi (tego dobrze nie wspomina, bo położna, która to robiła miała ewidentnie zły dzień, bo zaczęła bardzo niemiło komentować moje piersi, że tu przecież nie ma szans na to, żeby przystawić i dlaczego nie mamy kapturków. Finalnie mąż biegał po okolicznych aptekach by je kupić). Później trafiłam już do swojej sali (dostałam jedynkę, wydaje mi się, że przez to że wykupiłam opiekę położnej), gdzie ok 18 była pionizacja. Położna pomogła mi dojść do łazienki, gdzie wykąpałam się i później dostałam kleik. Niestety gdzieś w tym wszystkim położne zapomniały o tym, jak ważne jest przystawianie dziecka do piersi. Dostałam młodego do piersi dopiero po pionizacji (wcześniej był cały czas ze mną lub jeździł na badania, ale spał w mydelniczce) w efekcie czego pokarmu jeszcze nie miałam. Następne dwa dni spędziłam w panice, że młody się nie najada bo ja nie mam pokarmu, więc został dokarmiany mm. Prosiłam doradcę laktacyjnego o pomoc, ale pani przyszła, powiedziała że dobrze go dostawiam i tyle. Dopiero po powrocie do domu i skorzystaniu z prywatnego CDL okazało się, że musimy koniecznie podciąć wędzidełko. W szpitalu nikt tego nie sprawdził nawet... Podsumowując cała opieka oraz warunki oceniam bardzo dobrze, ale kwestia pomocy z karmieniem, by zachęcić młodą mamę do karmienia piersią leży. Ja wyszłam ze szpitala z ogromnym lękiem i na samą myśl o KP miałam łzy w oczach.
Data: 18/06/2022
Magda
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
Patologia ciąży niestety tak sobie, duża dezinformacja, zero konkretów, leżenie trochę na darmo. Porodówka super, świetne położne, doskonała opieka. Po porodzie utrudniony dostęp do doradcy laktacyjnego, ale położne pomocne.
Data: 06/06/2022
Aleksandra
Szpital: Mazowiecki Szpital Bródnowski (ul. Kondratowicza 8)
Ocena:
Opinia:
To mój drugi poród, zakończony CC ( wskazanie poród dzieci rok po roku, pierwszy poród zakończony CC ) Tydzień po kwalifikacji , mimo wcześniejszego rozpoczęcia akcji porodowej , w 37tc CC wykonane przy skurcach co 1 min. Kwalifikacja 5/5 lekarz konkretny, z doświadczeniem , odpowiedział na wszystkie moje pytania i wątpliwości, bez problemu skierował na CC i zapewnił że zostanie ona wykonana bez względu na to kiedy będzie taka potrzeba. Ogólnie opiekę oceniam 5/5 zarówno ginekologiczna jak i neonatologiczna. Neonatolog posiada dużą wiedzę, doświadczenie,empatię i podeście do dzieciaczkow. Ogólne przyjęcie 2/5 trafiłam na pielęgniarkę dość nie miłą, wydłużająca proces przyjęcia, po ususzeniu że jestem nie zaczepiona to się dopiero zaczęło... Nie przyjemne odżywki, komentarze, dogryzanie dotyczące np sączących się wód... Miałam szczęście, że pojawiły się odwiedziny, zawsze to jakaś pomoc dla mamy po zabiegu. Szpital zapewnia mleczko dla maluchów oraz upominek przy wyjściu ❤️
Data: 03/06/2022