Wystartowali! Smart Kids Planet, czyli centrum mądrej zabawy dla dzieci otworzyło się na nowo w zupełnie nowej przestrzeni Fabryki Norblina. Znajdziecie tu 9 stref zabawy dla dzieci w wieku od 0 do 10 lat, a wszystko to na aż 1600 metrach kwadratowych przestrzeni. Sprawdziłam już to miejsce na dzień przed jego oficjalnym otwarciem i zapraszam Was do krótkiej, wirtualnej wycieczki.
Tuptaj, czyli strefa dla najmłodszych w Smart Kids Planet
Niezmiennie, ze względu na wiek mojej córki, w takich miejscach szukam stref komfortu dla tych najmniejszych bobasów. W Smart Kids Planet ta strefa komfortu dla dzieci do 3 roku życia to strefa Tuptaj. Znajdują się tutaj między innymi drewniane domki, kulodrom, stół do zabawy samochodzikami, tablice manipulacyjne, czy muzyczne panele, które uczą rozpoznawać dźwięki (te ostatnie to moim zdaniem hit). Strefa jest naprawdę duża, godzina zabawy w niej to nie problem. Jest też oddzielona, ale i tak jest ogólnodostępna dla starszych dzieci, więc tak czy inaczej dobrze mieć swoje dziecko na oku, aby nie wpadło w kurs kolizyjny z jakimś starszakiem.
Dużym plusem jest fakt, że obok strefy Tuptaj znajduje się zaplecze gastronomiczne i dwuosobowe stoliki, z których można obserwować bawiące się dziecko. Dla tych rodziców, których pociechy się swobodnie się bawią, jest dostępna antresola, gdzie też można odpocząć przy stolikach.
Nasze – czyli moje i mojej córki – uznanie zyskała też strefa chilloutu przeznaczona dla dzieci, które chcą lub muszą się wyciszyć. Znajdują się w niej miękkie pufy i dosłownie kilka podstawowych zabawek, światła są przygaszone i nie ma w niej muzyki. Dla zachowania pełnej kameralności mogłaby być jeszcze zamykana, ale i tak uważam, że to dobrze, że o takim miejscu pomyślano. Każdy (również każdy rodzic) ma inny poziom wrażliwości na bodźce.
A poza tym mnóstwo innych atrakcji
Postaram się to jakoś streścić, ale godzina dla starszaka w Smart Kids Planet to na pewno będzie mało. W strefie Trenuj dzieciaki mogą dać upust swoim sportowym zajawkom i poćwiczyć m.in. strzelanie do bramki. W strefie Fantazjuj ciekawa jest ścianka kolorowanka – najpierw dziecko koloruje dany wzór na kartce, a po zeskanowaniu jej dokładnie ta sama kolorowanka pojawia się na ścianie. Tu i moja niespełna dwulatka bawiła się świetnie, bo elementy na ścianie są interaktywne i animują się pod wpływem dotknięcia. W strefie Twórz znajduje się z kolei prawdziwy plac budowy. Tu można dać upust swojej wyobraźni i podszkolić architektoniczne zdolności. W pozostałych strefach dzieci mogą uczyć się też m.in. segregacji śmieci, a także odbyć prawdziwy lot w kosmos w tematycznie zaaranżowanej przestrzeni.
Jest też strefa Biedronki, gdzie dzieci mogą przy prawdziwych kasach robić zakupy, czy przejść przez proces wytwarzania soku – od zerwania jabłek z drzew, aż po produkcję. W strefie Allegro z kolei dzieci samodzielnie wysyłają paczki pocztowe i obserwują, jak wygląda ich przesyłanie.
Informacje praktyczne
W Smart Kids Planet jest pokój rodzica z dzieckiem, w którym znajduje się fotel do karmienia dziecka, przewijak oraz umywalka. Co ważne na wyposażeniu są też artykuły higieniczne – pieluchy w różnych rozmiarach oraz nawilżane chusteczki dostarczone przez jednego z partnerów tego miejsca. Oprócz tego są dwie oddzielne toalety – dla chłopców oraz dziewcząt, a w każdej z nich są dodatkowo przewijaki.
Po wejściu należy zostawić obuwie i odzież wierzchnią w szatni. Są otwarte przestrzenie na buty czy kurtki, ale są również szafki zamykane na klucz. Obok szafek można zaparkować wózkami.
Na duży plus różnorodne menu dla małych dzieci. Oczywiście jest rosół z marchewką i kurczakiem, ale także naleśniki, placki (różne w zależności od dnia), kasza jęczmienna z potrawką z kurczaka, czy zestaw BLW (trzeba dopytać danego dnia jaki dokładnie). Duzi zjedzą za to m.in. roladę z piersi kurczaka, sałatkę warzywną czy makaron w sosie bolońskim. Oczywiście jest też całe zaplecze kawowe oraz spory wybór herbat.
Ceny biletów różnią się w zależności od dnia odwiedzin. Właściciele obiektu zachęcają do zakupów biletów przez internet, gdzie bilety są tańsze (i to naprawdę mocno tańsze), niż w przypadku ich zakupu na recepcji. Zabawa odbywa się bez butów, trzeba mieć ze sobą skarpetki na zmianę lub kupić na recepcji.
Jeśli do Fabryki Norblina wybieracie się samochodem, to polecam Wam zainstalować aplikację tego obiektu. Dodając numer rejestracyjny samochodu łatwiej, a przede wszystkim szybciej, jest rozliczyć koszt parkingu oraz z niego wyjechać.
Publikacja powstała po wizycie w centrum na bezpłatne zaproszenie organizatora. Nie miał on wpływu na treść oraz formy publikacji.
Inne ciekawe miejsca dla dzieci na mapie Warszawy znajdziesz w tej zakładce.